Obserwatorzy

piątek, 15 kwietnia 2011

W ciepłym cieniu przeszłości.....

  Ostatnio dużo się wokół mnie dzieje, nie do końca dobrze, niestety, chociaż to pewnie względne, bo jak  uczy doświadczenie nigdy nie wiemy, czy coś z pozoru dla nas niedobre, nie jest początkiem czegoś lepszego. Tej wersji uparcie się trzymam. Żeby nie dopuścić tych podtruwających mój optymizm myśli, które wciąż się klują, zabrałam się za porządki .Właściwie, to dawno już się tak nie zabrałam:):). Wysprzątałam  każdy, nawet najbardziej zapomniany kąt mojego mieszkania. Jak kłopoty nie zechcą mnie czym prędzej opuścić, to w desperacji zagłuszania myśli, zabiorę się za mieszkania sąsiadek:):)...mam nadzieję, że tego nie czytają:):) Żeby do końca nie zgłupieć przy ścierce i szczotkach, znalazłam sobie jeszcze inny zagłuszacz, czy jak kto chce, terapię zajęciową. Otóż, od dłuższego już czasu, mój Tato usilnie namawiał mnie bym wprowadziła mu do komputera drzewo genealogiczne naszej rodziny. Wszystko pięknie rozpisał, ale przyznaję, że jakoś wciąż nie miałam melodii do tej roboty. Aż do teraz. Zabrałam się do tego bez entuzjazmu, a wciągnęło mnie po uszy.



Nie sądziłam, że już same daty urodzenia tak wiele mogą powiedzieć o ludziach. Wiele tych osób znam z rodzinnych opowieści, ale teraz mam ochotę wiedzieć więcej. Rodzice, niestety, nie wszystko już pamiętają, Dziadkowie nie żyją i niektóre historie rwą się w najbardziej interesującym momencie.  Szkoda, że przeszłość zaczyna nas interesować, dopiero wtedy, gdy sami coraz bardziej się do niej zbliżamy. Pamiętam, że czasami z nieskrywanym zniecierpliwieniem, słuchałam po raz kolejny opowieści  starszych i kompletnie nie interesowały mnie szczegóły tych historii. Szkoda, bo teraz tak wiele mam pytań bez odpowiedzi....

1 komentarz:

  1. Ja drzewo genealogiczne utworzyłam na specjalnej stronie internetowej. Rodzina mamy jest dobrze opisana, gorzej ze stroną taty. Jakieś trzy tygodnie temu zmarła ostatnia a do tego przyrodnia siostra mojego dziadka, urodziła się w tym samym roku co Ojciec Święty. Kiedy tworzyłam to drzewo to okazało się że wielu wujków i cioć jest przyrodnich :) Ja zawsze lubiłam opowieści o przeszłości tym bardziej że akcja ich obejmuje dwie wojny światowe, pańskie dwory, rosyjskie gułagi i argentyńskie pampy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń