Obserwatorzy

środa, 28 marca 2012

"Bóg jest w szczegółach...."


"Bóg jest w szczegółach...."
Ludwig Mies Van der Rohe

Często dopiero po namalowaniu obrazu dostrzegam w nim kilka niezależnych kadrów, które pozwalają wyobraźni zobaczyć więcej....

Mam nadzieję, że i dla Was będzie to taka maleńka wędrówka po nienazwanym:)
"Miłość dobrze ukryta" (Obraz olejny na płótnie 70cm x 70cm)







"Każdego dnia tworzysz siebie od nowa poprzez swoje wybory. Zwracając uwagę na szczegóły - dajesz wyraz najbardziej osobistej ze wszystkich sztuk: odciskasz swój ślad w życiu"
Sarah Ban Breathnach


"Zalotność duszy" ( Obraz olejny na płótnie, 50cm x 70cm)





 Spraw o Panie, abym nie stracił nigdy smaku zadziwienia.(...)
Naucz mnie zatrzymywać się: dusza żyje przerwami.(...)
Zostawiłeś nam Swoje odciski palców: spraw, abym potrafił je dostrzec w kropkach biedronki, w migających gwiazdach.
Uczyń mnie Panie, uważnym na zdumienia.

P. Pellegrino

 
 

czwartek, 22 marca 2012

Dlaczego nie szyję facetów??:)


  No, właśnie. Z dumą pokazałam kolejne dzieła moich rąk rodzinie i usłyszałam pytanie:... a właściwie dlaczego nigdy  nie szyjesz facetów??
 -???...właściwie to nie wiem:)
Nie to, żebym miała coś przeciwko płci męskiej, ale chyba z większą przyjemnością ozdabia się anielice niż anioły:). Bo co takiemu aniołowi dołożyć do prostej szaty, żeby nie przesadzić?:)...a przesadzić bardzo łatwo:)
Za to anielice dużo zniosą:)
Cóż, dojrzewam wolno do popełnienia męskiej wersji, ale bardzo powoli...Póki co powstał śpioch- dziewczynka:)...ale w gaciach!!!:):)
Mila










Powstała też anielica już w zdecydowanie letniej odsłonie:)
Julka















I jeszcze jeden anioł,  lniany, szyty na zamówienie. Musiałam bardzo się powstrzymywać, by nie dodać jakiegoś kolorowego akcentu:)

Basia





To tyle... anielice moje:)
 Pozdrawiam wszystkich i witam nowych obserwatorów:):), życząc radości z każdego nowego koloru tej wiosny! A będzie się działo już wkrótce!

W ostatnim czasie otrzymałam dwa miłe wyróżnienia od dziewczyn  z blogu:
Cóż wiesz o pięknie



 oraz z blogu:
 Niespokojne Zacisze



 Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję :).

piątek, 16 marca 2012

Kwiatki szydełkiem malowane...:)


Tak bardzo jestem już spragniona koloru, że w tej desperacji powstał nowy pomysł na kolczyki.
Na razie kilka prototypów. Rozkręcam się...
























 A...i zrobiłam sobie wreszcie mitenki osobiste. Jak pozszywałam, za oknem pojawiło się gorące słońce i...chyba już ich w tym sezonie nie wypróbuję. Ale jakoś wcale a wcale mnie to nie martwi:)







Słonecznie pozdrawiam:):)